Z jednej strony super pomysł, z drugiej widzę trudność w "symulowaniu" w sesji takiego codziennego szkolnego życia - tj. np. lekcji co dzień. Chyba że chcesz "skakać" fabułą tak, żeby sama gra toczyła się w dwóch przeplatających się systemach:
1) Długie tury - czyli np. 2-3 tygodnie "zwykłe", kiedy nic się specjalnego nie dzieje (zwykły rok szkolny), gracze mają wtedy okazję podialogować, pozmieniać jakieś relacje czy opisać coś długiego (np. pracę).
2) Eventy (krótkie tury), czyli właśnie te święta, weekendy, specjalne zdarzenia (spotkania, imprezy, wyjazdy) etc. kiedy akcja dzieje się szybko, na bieżąco.
Jak będziemy dawać graczom cały czas odpisy po jednym dniu czasu gry, to się zanudzą